czwartek, 28 kwietnia 2011

Potworek i małe przemeblowanie..

Postanowiłem dziś wieczorem wyjąć stary filtr wewnętrzny i zainstalować w eheimie pre-filtr na rurce pobierającej wode z akwarium. Tak około 2 giej w nocy się za to zabrałem.. W trakcie wyciągania filtra poruszy łem jeden z korzeni i mym oczom ukazał się dziwny stworek. I mała martwa krewetka. Ale tak od niedawna martwa sądząc po kolorze. Potworka postanowiłem odłowić. No to odławiałem.. Nie wiem ile czasu zajęło mi łapanie wrednego stworka, ale w końcu wylądował w słoiku..
Posiedziałm trochę na necie i z tego co wygooglałem wydaje mi się że to larwa jakiejś ważki ( łacińska nazwa typu tych ważek zaczyna się na "a".. - tyle pamiętam). Odłowiłem cholere i przy okazji wywaliłem jeden korzeń bo troche za ciasno się robiło w akwa.. Teraz z kolei jakoś tak pusto się zrobiło..
Musiałem zatem poprzesadzać trochę roślinek i dodać do akwa te nawozy wszystkie bo przy okazji odmulania syfu jakieś 30 litrów wody spuściłem. Może i lepiej bo sobotnią podmianę wody mam z głowy - zobaczymy co będzie się działo po powrocie z wakacji..

Zdjęcia potworka:

I co to za cholera azjatycka się przywlokła?

Parametry.

Dziś przyszedł nowy miernik pH- tym razem elektroniczny i od dziś postanowiłem wrócić do pomiarów łupków i regularnych "badań" wody w akwa..
Chciałbym wypracować jakąś metodę utrzymania wody w okolicach pH 6,5 stopnia.
Poza tym dokupiłem resztę linii seachem i dolałem to co polecano mi na forum czyli:
- Flourish Pottasium 40ml (przy podmianie wody w ilości ok 45 litrów)
- Flourish Nitrogen 8ml (jw)
- Flourish Phosphorus 13ml (jw)
- Flourish 5ml (jw)
- Flourish Excel - codziennie 5 ml

Parametry wody mierzone testami kropelkowymi sery (od dziś pH mierze elektronicznie:P):
Pomiar z 28 kwiatnia (czyli dziś) robiłem już po wczorajszym dolaniu preperatów seachema.
Akwarium:
                    19-26/04     28/04    1/05     7/05      15/05
pH                7,5 - 8           7,8      7,5        7,6         7,8
KH                6                  5          5           4             4
GH                6                  5          4           5             5
NO2(mg)      0 - 0,5        ----         0          1             0,5

Łupki w wodzie demineralizowanej:
            1/05      7/05     15/05
pH         7,2         7,4        7,4
kH          2            3           4
gH           4           6           9


małe akwa :
             15/05
pH           7,0
gH            2
kH            2
NO2       ---
Woda w kranie wyszło, że ma (trzy,cotygodniowe pomiary)7.9 - 8.0 pH., gH - 2, kH -1
Co ciekawe, zmierzyłem wodę z łupkami , do której tydzień temu wrzuciłem te wiechecie bagienne i dolałem wody z podmiany z akwarium - i tam parametry GH i KH wyszły jak w akwa - po 6 stopni..
Zobaczymy jakie wyjdą za tydzień. Poprzednio - jak były w dzbanku tylko łupki i woda demineralizowana w zasadzie parametry nie różniły się od tych które były w akwa - ale to były pomiary testami paskowymi więc tak naprawdę wróżba..

Zastanawiam się czy nie będę musiał kupić ten filtr RO czy coś - żeby móc tą wodę zbić do 6.5 bo pewnie na urodziny dostane takie fajne akwa fluvala - edge czy jakoś tak, gdzie sobie ściągnę Crystal Red krewetki.

Na koniec dodam ,że krewetki w końcu zaczęły  szwendać się po akwa i mam wysyp ślimaków - a przez poprzedni tydzień ani jednego nie widziałem.. No i wielki plus ,że chyba dzięki kuracji zaproponowanej na forum roślinki się ruszyły - ewidentnie jest im lepiej:)

sobota, 23 kwietnia 2011

Nowe nowosci :)

Zacznę od filterka - eheim działa jak należy - jeszcze kilka dni filtry podziałają razem, a później good bye biolife55 :]
W międzyczasie zakupiłem testy kropelkowe, trochę nawozów dla roślinek i chyba ze 2 odmulacze - ale w końcu któryś zadziałał.. Przyszedł też pocztą prefiltr do eheima ale to pudlo w środku akwa - stary filtr zajmuje tyle miejsca ,że na razie zainstalować tego nie mogę. I nowa, dokładna, z wyświetlaczem- grzałka :)
Trochę się naszukałem w mieście nawozów - niestety nie kupiłem tego co na forum mi polecano i trzeba będzie zaszaleć znowu na ebayu :)

Robiłem pomiary wody tymi nowymi testami i nie wyszły super:
ph - 7,5 - 8
KH - 6
GH - 6
No2 - 0 -0,5 mg

Dziś podmieniałem wodę w akwa i dodałem nawóz potasowy i węgiel - według jednego z forumowiczów powinno to załatwić problem z glonami i przy okazji obnirzyć pH.
Pomiary zrobie pojutrze - po 2 dniach stosowania co2 w płynie (firmy Seachem - flourish excel).

Obaczymy :]

Otoski śmigają zdorowo, helenki pożarły już wszystko i głodują, krewetki powoli wyłażą z ukrycia.
Czyli jest ok :]

niedziela, 17 kwietnia 2011

Akwarystyka to pożeracz czasu! :P

Znowu coś dłubie po nocach w akwa.
Eheim przybył, trzeba go było zainstalować.. Oczywiście półka na ten kubelek jest 3 mm za niska.. ehh. Do tego ,po podłączeniu filtra w akwarium zrobiła się lekka pralka. Dziś , będąc w pracy, wyskoczyłem do zoologicznego i kupiłem deszczownie juvala - po 2 godzinnych przeróbkach jakimś cudem udało mi się to zamontować i teraz jest o wiele spokojniej. Sobie myślę, że za kilka dni jak coś zamieszka w filtrze i jak go docelowo postawie pod akwarium to uspokoi się jeszcze bardziej. Oby.
Jak narazie wydlubałem dziurę w pokrywie i ułamałem taki dupny patyczek podtrzymujący otwartą pokrywę. Kiedyś sobie zrobie pokrywę w wersji de luxe z pneumatycznym podnoszeniem pokrywy :P
Dobrej nocy!

Aaaa - fotki akwa, już po remoncie:

piątek, 15 kwietnia 2011

Zakupowe szaleństwa!

W tym roku postanowiłem sobie zrobić wcześniej gwiazdkę. W zasadzie nei tyle ,że wcześniej ile dwa razy. W końcu cięzko pracuje - taka 13 sta pensja powiedzmy:]
Zakupiłem filterek eheim 2213 wraz z mediami i pre filtrem - żeby krewetek mi nie wciągało. Szukałem kilka dni na ebayu, ale uzywki chodziły po 30 funtów. Postanowiłem zaszaleć i kupiłem nówke za 63 funty - już z wszystkim.
Ponadto nową grzałkę musiałem zakupić - bo w starym filtrze grzałka jest wmontowana w obudowe tego kloca (filtra).
Jak już się rozpędziłem to zakupiłem testy wody - kropelkowe i pokram dla krewetek i jakiś cudowny preparat polecany na forum, co to "30 ści dobroczynności na raz mojemu akwa zrobi" - coś jak orgazm wielokrotny hehehe :D
Dziś też zamontowałem nową świetlówke (sylvania glo coś tam) - bo przyszła i mam nadzieje ,że za dwa tygodnie będę miał już wszystko tak jak chciałem mieć.

A jakoś na dniach, jak wyrwe statyw od mojej leniwej siostry, to porobie fotki , albo i ją zmuszę żeby mi lustrem z filtrami jakaś ładną fotke pstryknęła.

Otoski

Juz kilka dni myślę nad rybkami do akwa - ale takimi by strat w krewetkach nie narobiły.. Większość opinii pokrywała się z tym co wyczytałem na forum (muszę pamiętać żeby jakiś banner wstawić) - czyli ,że otoski, microrasbory i tęczanki werneri.
Otoski praktycznie nie są spotykane w sklepach - co mnie nie dziwi, bo w większości sklepów spotykane są jedynie bojowniki i wszelkiej maści złote rybki. W edinburghu znalazłem jak do tej pory dwa sklepy ,które można nazwać akwarystycznymi. W tym jeden zaraz obok mojej pracy i w dodatku prowadzony min przez rozgarniętego polaka - miły facet :)
Właśnie dziś w tym sklepie zobaczyłem otoski - i kupiłem 5. Prawdopodobnie też tam zamówię małe razborki niebieskie do akwa - ale to za jakieś kilkanaście dni mam się zgłosić.
Właśnie wyczytałem , że otoski dość wrażliwe są na zmiany parametrów wody - trochę mnie to martwi, bo myślałem, że bezproblemowo zaaklimatyzują się w moim akwa. Jeśli to odporne osobniki to nie powinno być problemu, ale jeśli nie to ponios.ę pierwszą porażkę .. szczególnie, że te rybki dziś do tego sklepu przyszły,więc już jeden szok za sobą mają..
Trzymajcie kciuki za Heńki. Nazwałem je heńki bo to imię pasuje mi do Helenki :]




Dobrej nocy :)

Part 3: Helena syfonowa i glony.

Oczywiście pojawiły się glony.
Na razie niewiele,ale generalnie wraz z pojawieniem się nicieni i takich tam żyjątek stwierdziłem, że widocznie akwa biologicznie zastartowało i nie jest źle. Trochę te glony mnie zmartwiły, więc na forum popytałem i narazie majstruje tylko oświetleniem - i chyba to działa.
W międzyczasie, zaopatrzyłem się w sprzęt do czyszczenia akwarium - pompkę z odmulaczem, serie różnych wykwintnych czyścików i preparat na glony (panikarz jestem). Preparatu nie stosowałem  - ale lepiej się czuje jak go posiadam heheh.
Najciekawszym moim zakupem jest czyścik do szyby - taki magnetyczny dwuczęściowy- parenaście lat temu w akwarystyce takich cudek nie było i po prostu jestem tym bajerkiem zachwycony. Wczoraj wieczorem się zastanawiałem czy przypadkiem takich czyścików ,tylko odpowiednio większych, do okien nie kupie.. Z raz na rok by wypadało w domu umyć.. A mama dopiero na boże narodzenie przyjedzie... :)))

Kolejnym problemem ,z którym zmierzyć się muszę to ślimaczki. Ja lubie ogólnie ślimaczki, ale te zaczęły się mnożyć jak teorie zamachów smoleńskich i zżerać mi moje roślinki.
Bogatszy w porady z forum akwarystycznego zakupiłem Helene. Helena ma syfon i jest kilerem ślimaczanym. Narazie tylko raz udało mi się zaobserwować akcję odślimaczania - ale wygląda na to że to skuteczne narzędzie. Zreszta helena przybyła w towarzystwie dwóch sióstr , więc myślę , że problem mam z głowy..

Part 2 zaległości : krewety i parametry wody.

Parametry wody - miałem co jakiś czas uzupełniać, ale w trakcie wizyty u xlady (lekko pobłądziłem) w celu nabycia drogą kupna krewetek red cherry, moja mentorka akwarystyczna zbadała mi parametry wody z mojego akwarium.
I sie okazało , że paski testowe firmy Tetra, którymi swe pomiary czyniłem mogę sobie np gorączke zmierzyć, albo przylepić do kryształowej kuli i wróżyć - bo mniej więcej taki sam efekt osiągnę. Te paski mooooooooże mniej więcej pokazują co się w wodzie dzieje,ale generalnie są do dupy.
Xlady zmierzyła, stiwerdziła że niepotrzebnie sieje panike i ta woda moja generalnie jest ok.
I to jest dobra wiadomość bo jak już potwierdzę parametry wody nowymi testami (tym razem kropelkowe i firmy Sera - idą właśnie do mnie pocztą) i wody w dzbanku z łupkami - to najprawdopodobniej moje łupki okażą się bezpieczne i moje całe śledztwo nie okaże się bezsensowne. Prawodopodobnie będę miał parę kilo łupków szarawych do oddania :)

Co do krewet - ja durny ,pobieżnie sprawdziwszy sobie w internecie rodzaj krewetek jakie xlady wystawiła na sprzedaż, wybiłem sobie do baniaczka, że będą to crystal red. W akwa właścicielki zobaczyłem właśnie te krewetki i się zesikałem. No nie dosłownie - ale zauroczyły mnie te krewetki. Potem xlady uświadomiła mnie, ze do sprzedania ma red cherry - a to troche inna krewetka.
Zakupiłem 20. A co!
Przy okazji dostałem naręcze jakichś roślinek ,zbliżonych wyglądem do moczarki jakiejś tam - ale ładnie mi się komponuje w akwa - obawiam się jednak ,że będe to musiał często przycinać.

Czas zaległości nadrobić.. part 1.

Bo trochę ich się zebrało.
Parenaście dni temu przyszły roślinki z firmy Java Plants. Generalnie jak na pierwsze zamówienie roślinek przez internet i czekanie prawie 2 tygodnie nie jest źle. W najgorszym stanie przyszły te najdelikatniejsze roślinki i mech - wyglądał niefajnie..
Zreszta mech próbowałem "utkać" na siatce i umieścić go jako tło, ale po 3 godzinach koncepcja mi się zmieniła i w sumie mech wylądował u xlady:)
Może kiedyś mi wróci ochota na mech..
A oto moje nowe nabytki:

java moss(mech jawajski) - najtragiczniejsza roślinka jak do tej pory. Mało która czynność wyprowadzała mnie tak z równowagi jak "tkanie" ściany z mchu. Zrezygnowałem po kilku godzinach - i słusznie gdyż sądze że ten typ mchu na szybę z tyłu akwa się nie nadaje - za długie pędy mu rosną i musiałbym go przycinać. A i sobie długo musiałbym poczekać zanim ta ściana wyglądała by tak jak miała wyglądać. Tył akwa i tak będzie zarośnięty wszelakim długim chwastem, tak więc ku mej radości - mech właściciela zmienił.. :)




Lilaeopsis brasiliensis (trawka brazylijska):
Wzorowo utkana na siateczce, niestety musiałem podzielić na części ta siateczke, co chyba dobrym rozwiązaniem nie było - coś rosnąć nie chce..Ale to ponoć normalne.. sadzenie tej roślinki super łatwe nie było i dla kogoś kto cierpliwości nie ma - nie polecam.. A tu mały opisik (ciekawe ze na kilku stronach podawanę są różne parametry wody ,które ta roślinka akceptuje - ja wybrałem ten opis ze względu na zbieżność z danymi ze strony java-plants) :Trawka Brazylijska


Pygmy chain sword - Echinodorus tenellus (Żabienica delikatna) : 
I tu ciekawostka - bo w żaden sposób roślinka, którą ja dostałem nie przypomina żabienicy, a już na pewno nie według tego opisu : Echinodorus tenellus (Żabienica delikatna)
Może ktoś ma pomysł cóż takiego ja nabyłem ?



Rotala macrandra (Rotala wspaniała) : przyjechała chyba najbardziej zmasakrowana, ale mam nadzieje, że odżyje i jak narazie wszystko wskazuje ,że tak będzie. Bo pięknie się z tyłu akwarium prezentuje. Zamawiając ją opisana była jakoś średnio trudna w uprawie, na stronach polskich piszą ,że tragicznie trudna.. Miejmy nadzieje , że podołam zadaniu..
Info : Rotala macrandra (Rotala wspaniała)



sea grass plant  - Heteranthera zosterifolia (Heterantera paskowana) :
no nie wygląda okazale ,ale już w akwa widać jak pięknie się odradza.. żałuje że tak mało jej kupiłem - kiedyś naprawię ten bląd..
Info: Heteranthera zosterifolia (Heterantera paskowana)


Alternanthera reineckii  - Alternanthera reineckii roseafolia (A.Reineka f.różowa) :
ten wiecheć mój, jest bardziej zielony niż na fotkach jakie znalazłem na necie.. może odmianę zieloną dostałem.. także o trudności w hodowli piszą , iż trudna niebywale.. a mi to rośnie jak cholera - z roślin które przyjechały, ta po prostu rośnie jak dzika.. Chyba ,że to znowu pomyłka ...
Alternanthera reineckii roseafolia (A.Reineka f.różowa)



anubia nana - Anubias barteri var. nana (Anubias nana, A. niski) :
a tą roślinke miałem w swoim pierwszym akwa i pamiętam, że niezniszczalna była.. tak z sentymentu sobie zamówiłem :)
Anubias barteri var. nana (Anubias nana, A. niski)



Cryptocoryne lucens de Wit 1962- Zwartka połyskująca  link :  Cryptocoryne lucens








I to by było tyle na temat roślinnych nowości.
Roślinki posadziłem według pierwotnego zamysłu, ale nie do końca efekt mi się podobał i w zasadzie nie zrobiłem zdjęcia. :P. Sorki za jakość fotek, ale robiłem je zaraz po odebraniu paczki - telefonem i w pracy na dodatek..
W kolejnym poście wrzucę fotki, już po przemeblowaniu w akwa.

wtorek, 5 kwietnia 2011

Oświetlenie - finał!

Już drugi dzień oświetlenie działa - co prawda ciągle na jednej próbnej świetlówce z B&Q (t4 chyba,ale innych nie bylo), ale już niedługo będzie jakaś specjalistyczna.
Poprzednio światełka dawały mniej więcej tyle światła:
Były tam dwie świetlówki T8 na magnetycznym stateczniku o łącznej mocy ok 40W.


A że pokrywa wydawała się fajnym miejscem na przeróbki i dość dużo miejsca w srodku bylo, postanowiłem zainstalować świetlówki T5 - 3 szt po 24W każda, wzbogacić komorę świetlówek o jakiś odblask i dorzucić do tego wszystkiego zestaw LED do wybarwiania rybek (różnokolorowe diody) i nocnego oświetlenia (to tak niechcący wyszlo:) ).

Rozbebeszyłem więc obudowe:
Samo wyjęcie gniazd mocowań starych świetlówek było banalnie proste.. Tak samo jak zainstalowanie odblaśnika (folia aluminiowa samoprzylepna) i mocowań na nowe świetlówki. 3 sztuki idealnie weszły.
Statecznik elektroniczny wrzuciłem na góre obudowy świetlówek a pod obudowe ogólną.. Troche zabawy było z ukladaniem kabli, ale przy pomocy opasek zaciskowych i kleju akwarystycznego - po pół godziny było skończone.
Najwięcej czasu zajęło podłączenie świetlówek do statecznika - jak już pisałem oprawki świetlówek mają kiepskie,plecione, kabelki, które do tych wejść przy tego typu statecznikach po prostu wejść nie chcą.
Drugiej nocy wpadłem na genialny pomysł użycia kabli po starej instalacji, jako że były z drutu a nie plecionki. Pociąłem kabel na kilku centymetrowe kawałki, które włożyłem do gniazd wedle schematu , następnie te druty połączyłem za pomocą kostek z kabelkami od oprawek.
I jak wymieniłem spaloną świetlówkę na tą z B&Q wszystko zagrało i zabuczało:
Ta lampka z diodami się zwie AquaLux Led, a dorwałem ją ze strony :

Zestaw ,który tu zamontowałem też pochodził z tej stronki :


Przed wymianą świetlówek ,bylo tak:

Po wymianie:
Różnice zdecydowanie widać :)

Próbowałem sfocić efekt świecenia diód, ale coś mi nie szło, poza tym nie instalowałem tego by robić podświetlenie nocne, ale przede wszystkim by neonki i krewetki ładniej swój czerwony kolor prezentowały..


Dziś ponadto zauważyłem ślimaczki - więc pewnie czeka mnie zakup jakiegoś ślimaka-zabójcy, który powyżera inne ślimaczki:]
I prawdopodobnie będę miał problem z glonami - za mało roślin, i chyba moje akwa jeszcze nie do końca zastartowało biologicznie (zapomniałem dolewać przez kilka dni preparatu bakteryjnego - wszystko przez ten remont łazienki). Narazie podmieniłem jakieś 15% wody, dolałem preparatu z bakteriami a w nastepnym tygodniu przyjadą krewetki, więc pewnie się uporają z glonami.

To był pracowity dzień :]

Parametry wody

Chyba będzie prościej jak w jednym ,aktualizowanym co kilka dni poście , będę parametry wody wstawiał..

             28/03         29/03        31/03      2/04      5/04
NO3        0               10              10          0           0
NO2        0                1                1           0           1
GH        0-16            16               8        ~16         16
KH          3                 6               6         3-6         3-6
pH         6,8            ~ 7,0            7,2       7,0         7,2



Parametry wody demineralizowanej z łupkami z B&Q

            31/03      2/04        5/04
NO3       0            0             0
NO3       0            0             0
GH       2-4          ~4            8
KH        3            3-6           6
pH       6,8             7           7,2

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Bingo!

W końcu, po nieprzespanych dwóch nocach, udało mi się zamontować nowe oświetlenie w pokrywie akwarium.
Poprzednio były dwie świetlówki T8 18W. Teraz zamontowałem elektroniczny statecznik (rośliny bardziej go "lubią" gdyż nie ma migotania) i na nim wisi 3 lampy o mocy 24 W każda (T5). Dwie noce męczyłem się z podłączeniem wodoodpornych oprawek do statecznika Philipsa, tylko dlatego ,że po pierwsze oprawki wyposażone są w pleciony cieki kabelek ,który baaaardzo ciężko włożyć do wejść w stateczniku (odbyła się pewna modyfikacja końcówek kabli - lutowanie nie pomogło, więc musiałem posłużyć się drutem :] ), a po drugie jak się uporałem z tymi wkurzającymi wejściami w stateczniku, okazało się ze jedna ze świetlówek zamówiona przez internet, była spalona i dlatego cały zestaw nie chciał działać..
Później wrzuce fotki i aktualne parametry wody - bo jestem ciekaw czy przez ponad 12 godzin nie działania filtra coś się zmieniło.

Narazie zastanawiam się co z powoli wylęgającymi się ślimakami począć:]