wtorek, 5 kwietnia 2011

Oświetlenie - finał!

Już drugi dzień oświetlenie działa - co prawda ciągle na jednej próbnej świetlówce z B&Q (t4 chyba,ale innych nie bylo), ale już niedługo będzie jakaś specjalistyczna.
Poprzednio światełka dawały mniej więcej tyle światła:
Były tam dwie świetlówki T8 na magnetycznym stateczniku o łącznej mocy ok 40W.


A że pokrywa wydawała się fajnym miejscem na przeróbki i dość dużo miejsca w srodku bylo, postanowiłem zainstalować świetlówki T5 - 3 szt po 24W każda, wzbogacić komorę świetlówek o jakiś odblask i dorzucić do tego wszystkiego zestaw LED do wybarwiania rybek (różnokolorowe diody) i nocnego oświetlenia (to tak niechcący wyszlo:) ).

Rozbebeszyłem więc obudowe:
Samo wyjęcie gniazd mocowań starych świetlówek było banalnie proste.. Tak samo jak zainstalowanie odblaśnika (folia aluminiowa samoprzylepna) i mocowań na nowe świetlówki. 3 sztuki idealnie weszły.
Statecznik elektroniczny wrzuciłem na góre obudowy świetlówek a pod obudowe ogólną.. Troche zabawy było z ukladaniem kabli, ale przy pomocy opasek zaciskowych i kleju akwarystycznego - po pół godziny było skończone.
Najwięcej czasu zajęło podłączenie świetlówek do statecznika - jak już pisałem oprawki świetlówek mają kiepskie,plecione, kabelki, które do tych wejść przy tego typu statecznikach po prostu wejść nie chcą.
Drugiej nocy wpadłem na genialny pomysł użycia kabli po starej instalacji, jako że były z drutu a nie plecionki. Pociąłem kabel na kilku centymetrowe kawałki, które włożyłem do gniazd wedle schematu , następnie te druty połączyłem za pomocą kostek z kabelkami od oprawek.
I jak wymieniłem spaloną świetlówkę na tą z B&Q wszystko zagrało i zabuczało:
Ta lampka z diodami się zwie AquaLux Led, a dorwałem ją ze strony :

Zestaw ,który tu zamontowałem też pochodził z tej stronki :


Przed wymianą świetlówek ,bylo tak:

Po wymianie:
Różnice zdecydowanie widać :)

Próbowałem sfocić efekt świecenia diód, ale coś mi nie szło, poza tym nie instalowałem tego by robić podświetlenie nocne, ale przede wszystkim by neonki i krewetki ładniej swój czerwony kolor prezentowały..


Dziś ponadto zauważyłem ślimaczki - więc pewnie czeka mnie zakup jakiegoś ślimaka-zabójcy, który powyżera inne ślimaczki:]
I prawdopodobnie będę miał problem z glonami - za mało roślin, i chyba moje akwa jeszcze nie do końca zastartowało biologicznie (zapomniałem dolewać przez kilka dni preparatu bakteryjnego - wszystko przez ten remont łazienki). Narazie podmieniłem jakieś 15% wody, dolałem preparatu z bakteriami a w nastepnym tygodniu przyjadą krewetki, więc pewnie się uporają z glonami.

To był pracowity dzień :]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz